Pożyczki są coraz popularniejsze w Polsce. Pożyczamy pieniądze z różnych powodów – na dobra konsumpcyjne, remont, wakacje lub kształcenie. Niestety, czasem mogą się przytrafić przejściowe problemy finansowe lub pilne wydatki, które uniemożliwią spłatę raty pożyczki w terminie. Co robić w takiej sytuacji?
Wśród Polaków życie „na kredyt” jest wciąż popularniejsze niż oszczędzanie. 60% przedstawicieli polskich instytucji finansowych wskazuje, że konsumenci częściej szukają pożyczek i kredytów niż produktów oszczędnościowych.
W ciągu ostatniej dekady wielkość zadłużenia Polaków wzrosła trzykrotnie. Na tle Europy stosunek zadłużenia do naszych dochodów jest niewielki – wynosi 61%. Na podobnym poziomie utrzymuje się również zadłużenie gospodarstw domowych do PKB – sięga 35% i jest jednym z najniższych w Europie. Najwyższe zadłużenie jest w Wielkiej Brytanii. Tam stosunek zadłużenia do PKB wynosi 140%, we Francji to 112%, trochę niższy jest w Niemczech – 86%.
Niestety, okazuje się, że korzystanie z pożyczek to wciąż trudny temat dla większości Polaków. Aż 44% ankietowanych krytycznie ocenia swój poziom wiedzy o pożyczkach, tylko 9% respondentów uznało, że ich wiedza na ten temat jest dobra lub bardzo dobra. Dużym problemem wiedza finansowa jest również dla mieszkańców wsi. W tej grupie 58% badanych stwierdziło, że nie posiada przeciętnej znajomości zagadnień ekonomicznych. Niski poziom wiedzy na temat pożyczek i finansów przyczynia się niejednokrotnie do problemów związanych ze spłatą zobowiązań.
– Popularność pożyczek i mała wiedza ekonomiczna sprawia, że Polacy zadłużają się na potęgę. Coraz częściej korzystają nie tylko z kredytów, ale i z szybkich pożyczek na raty dostępnych przez Internet – zwraca uwagę ekspert https://www.hapipozyczki.pl/. – Pożyczkę online można zaciągnąć błyskawicznie, a pieniądze można otrzymać w kilkanaście minut. Nie ma w tym nic nagannego pod warunkiem, że zadłużamy się z głową. Musimy być pewni, że będziemy w stanie spłacać w terminie raty. Gdy jednak pojawią się problemy finansowe, które uniemożliwią terminową spłatę, nie wolno bagatelizować tego problemu. Może to mieć nieprzyjemne konsekwencje prawne i finansowe – podkreśla ekspert.
Brak środków na spłatę raty – co dalej?
Niespodziewane wydatki lub przejściowe problemy finansowe mogą sprawić, że mimo dobrych chęci, nie będziemy w stanie spłacić kolejnej raty pożyczki. W takim przypadku nie wolno wpadać w panikę, unikać odpowiedzialności, ani zostawiać tej sprawy bez rozwiązania.
Pierwszym krokiem, jaki należy zrobić, jest jak najszybsze powiadomienie o problemach finansowych pożyczkodawcę. Podczas rozmowy trzeba przedstawić sytuację konsultantowi, który pomoże nam znaleźć wyjście z tej trudnej sytuacji. Firmie pożyczkowej zależy, żeby odzyskać pieniądze i na pewno doceni, że poinformowaliśmy ją szybko o problemach.
Pożyczkodawca może zaproponować wydłużenie terminu spłaty lub jego odroczenie. Obydwa te rozwiązania wiążą się z dodatkowymi opłatami, jednak mogą okazać się pomocne. Niektóre firmy pożyczkowe umożliwiają także skorzystanie z tzw. wakacji od spłaty, czyli wstrzymanie spłaty na miesiąc. W tym czasie mamy szansę uporać się z problemami finansowymi.
Pożyczkodawca może również zaproponować restrukturyzację zadłużenia lub pożyczkę konsolidacyjną. Bez względu na to, na jakie rozwiązanie się zdecydujemy, należy w pełni współpracować z pożyczkodawcą i przedstawić plan wyjścia z kłopotów finansowych, który umożliwi dalszą spłatę zadłużenia.
Konsekwencje opóźnień w spłacie pożyczki
Co jednak w sytuacji, gdy zignorujemy problemy z terminową spłatą pożyczki? Należy zdawać sobie sprawę, że podpisując umowę pożyczki, zgadzamy się na wszystkie warunki instytucji pozabankowej. Wśród tych warunków jest także harmonogram spłaty, który zobowiązuje nas do comiesięcznego spłacania zadłużenia w określonym terminie.
Gdy spóźniamy się ze spłatą pożyczki, firma pożyczkowa ma prawo podjąć kroki w celu odzyskania swoich pieniędzy. Po pierwszych kilku dniach opóźnienia możemy spodziewać się przypomnienia o spłacie raty w formie wiadomości SMS lub rozmowy telefonicznej. Obie formy powiadomienia są płatne. Wysokość opłaty jest ustalana przez każdą instytucję pozabankową indywidualnie.
Jeśli przypomnienia i ponaglenia nie przynoszą rezultatu, wtedy pożyczkodawca wysyła do dłużnika listy, czyli monity. To wezwania do zapłaty. W końcu windykator działający na zlecenie pożyczkodawcy może przeprowadzić bezpośrednią wizytę terenową u pożyczkobiorcy. Oczywiście wszystkie te kroki windykacyjne są dodatkowo płatne, a ich koszty są doliczane do pożyczki.
Długotrwałe opóźnienie w spłacie zobowiązania może wiązać się z wpisaniem pożyczkobiorcy do rejestru dłużników. Może także dojść do wypowiedzenia umowy, co będzie oznaczało konieczność natychmiastowego zwrotu całej kwoty pożyczki wraz z odsetkami i opłatami za windykację. Jeśli nadal będziemy ignorowali problem, sprawa trafi do sądu, a wtedy do działania przystąpi komornik.
Niewielkie opóźnienie w spłacie zobowiązania nie powinno pociągać za sobą dużych konsekwencji. Jednak dłuższe spóźnienie może zostać negatywnie odebrane przez pożyczkodawcę i będzie wiązało się z dodatkowymi kosztami. Aby uniknąć przykrych konsekwencji, najlepiej jak najszybciej powiadomić firmę pożyczkową o problemach ze spłatą i współpracować z nią przy szukaniu rozwiązania tej sytuacji.
Pożyczkodawcą jest IPF Polska Spółka z o.o. z siedzibą w Warszawie. RRSO oznacza Rzeczywistą Roczną Stopę Oprocentowania. RRSO wynosi 9,72% . Produkt „Pożyczka dla Nowych Klientów” dostępny jest od 24.04.2019 r. wyłącznie dla konsumentów nieposiadających pożyczki w IPF Polska Sp. z o.o. w dniu złożenia wniosku. Przyznanie pożyczki zależy od wyniku oceny zdolności kredytowej konsumenta. Ostateczne warunki pożyczki uzależnione są od poziomu wiarygodności kredytowej konsumenta. Niniejsza treść nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego i ma charakter wyłącznie informacyjny. Więcej szczegółów w regulaminie na hapipozyczki.pl